Klatka ??

IMG_3181[1]IMG_3185[1]
Pomysł żeby zakupić klatkę podsunęła nam hodowczyni. Mimo,ze sporo na ich temat czytałam wcześniej nie byliśmy zbyt entuzjastycznie nastawieni. Po wielu debatach postanowiliśmy jedną pożyczyć a drugą kupić. Oczywiście obie trafiły do nas zanim przywieźliśmy Alcię żeby Dafi się z nią zaprzyjaźniła,obwąchała i zaczęła traktować jako swoje nowe „miejsce”. Sam proces przyzwyczajania Czarnej do klatki przeszedł bardzo spokojnie. Najpierw włożyłam do środka jej posłanie,później dodałam zabawki a na koniec jedzenie. Zamykałam na krótkie chwile kiedy była zajęta gryzieniem stopniowo wydłużając czas zamknięcia. Jedyny problem pojawił się w nocy… Przecież do tej pory spała z nami a tu nagle zupełnie sama. Więc dwie pierwsze noce były straszne płacze,piski i skomlenia… Udało nam się to przetrwać i teraz spokojnie sama na noc się pakuje do klatki.
Z Alką sprawa była jeszcze łatwiejsza. Jak tylko zobaczyła klatkę od razu się tam wpakowała,zrobiła swoje porządki i wyszła 🙂 Dla Białej klatka jest zupełnie naturalna. Tam znosi wszystko co jest warte jej zainteresowania (czyli wszystko). Spokojnie przesypia noc,w ciągu dnia też się tam układa.
Znajomi nas pytają jak możemy zamykać psy?Jak nam nie żal psa za kratkami? A ja już jestem w 100% przekonana,że to był dobry zakup. Dziewczyny świetnie się tam wyciszają,mogą spokojnie żuć,memlać i nikt im nie przeszkadza. Nie wskakują na gości,nie ślinią się przy obiedzie i mają swoją norę (prawie jak wilki). Nie nadużywamy klatki – tzn nie zamykamy ich na 8h – chociaż zupełnie by im to nie przeszkadzało. To ma być ich azyl a nie kara.

Ja polecam klatkę dla psów nie tylko problemowych 🙂

1 komentarz do “Klatka ??

  1. Dla mnie też zakup klatki był świetnym pomysłem. Małe wcielenie Diabła wszystko łapało do pyska w tym krzesła barowe, które z wielką ochotę starał sobie zrzucić na głowę. Klatka była bezpiecznym miejscem gdy musiałam coś zrobić a nie mogłam go pilnować. Teraz klatka gra rolę bramki ochronnej gdy wychodzę, ale on i tak chętnie do niej zagląda 🙂 i też co chwilę słyszę „po co Ci klatką? ” i „jak można psa zamykać?”.

    Polubienie

Dodaj komentarz